Case study

Błąd w polisie powodziowej nie odebrał klientce szansy na uzyskanie odszkodowania po powodzi – nasza interwencja przyniosła efekty [case study]

Prawniczka Joanna Szymanowska | 14.05.2025

błąd w polisie powodziowej

We wrześniu 2024 r. dom naszej klientki został zalany. Uszkodzeniu uległa cała nieruchomość – od fundamentów, przez mury i stolarkę, po kotłownię i sprzęt gospodarczy. Gdy kobieta zgłosiła szkodę, spotkała się jednak z odmową wypłaty odszkodowania. Ubezpieczyciel twierdził, że budynek nie był objęty polisą.

Nasza kancelaria przeanalizowała sprawę i wykazała, że doszło do oczywistej omyłki pisarskiej – w polisie wskazano błędny numer domu. Ubezpieczyciel uznał nasze argumenty i skorygował dane, a później przyznał odszkodowanie wysokości 37 tysięcy złotych za szkody na nieruchomości i 20.000 złotych za zniszczone rzeczy ruchome.

Ta kwota była jednak znacznie niższa niż rzeczywiście poniesione straty. Według naszych wyliczeń koszty osuszania i naprawy budynku wynosiły 182 tysięcy złotych, a wartość zniszczonych sprzętów – ok. 60.000 zł. Dzięki naszej interwencji właścicielka zalanej nieruchomości otrzymała maksymalne odszkodowanie za rzeczy ruchome. Na tym jednak nie kończą się nasze działania. Teraz podejmujemy kroki prawne, by uzyskać także pełną kwotę potrzebną do wyremontowania budynku po powodzi.

    Jesteś poszkodowany?

    Sprawdź za darmo, jaka kwota Ci się należy!

    Skontaktuj się
    z nami i rozpocznijmy współpracę

    Skontaktuj się