Baza wiedzy

Sąd przyznał ponad 100.000 złotych zadośćuczynienia za 4 miesiące internowania [case study]

Prawniczka Joanna Szymanowska | 28.08.2024

zadośćuczynienie za internowanie

Represje komunistyczne wiązały się nie tylko ze stratami finansowymi, ale przede wszystkim z cierpieniem fizycznym i psychicznym. Już nawet kilka miesięcy internowania mogło odcisnąć trwałe piętno na życiu represjonowanego. Za te trudne doświadczenia Skarb Państwa wypłaca pieniężną rekompensatę, która nawet przy krótkim czasie pozbawienia wolności może okazać się naprawdę wysoka – oczywiście o ile sam represjonowany przekona sąd, że takie zadośćuczynienie za internowanie jest adekwatne do doznanych przez niego krzywd. Tak było w przypadku reprezentowanego przez nas mężczyzny. Dzięki przedstawionej przez nas argumentacji za 4,5 miesiąca internowania otrzymał aż 100.000 złotych zadośćuczynienia.

Co się wydarzyło, czyli kilka miesięcy strachu i niepewności

Młody inżynier był członkiem NSZZ Solidarność. W czasie trwania stanu wojennego w Polsce podzielił los wielu innych osób aktywnie sprzeciwiających się reżimowi komunistycznemu – został zatrzymany, a następnie pozbawiony wolności.

Tego rodzaju historie zawsze są pełne opisów trudnych przeżyć, dotyczących chociażby warunków panujących w celach. Nie inaczej było w tym przypadku.

Mężczyzna był kilkukrotnie przenoszony między aresztami, miejscami odosobnienia i zakładami karnymi. Warunki we wszystkich tych ośrodkach śmiało można uznać za urągające godności człowieka.

Wieloosobowa cela była brudna i panował w niej ciągły chłód, dodatkowo potęgowany przez panującą wówczas zimę. Przebywającym tam osobom nie zapewniono nawet minimum prywatności przy załatwianiu podstawowych potrzeb fizjologicznych – za toaletę służyła tam wnęka odgrodzona murkiem. Na terenie ośrodka przebywało również dużo szczurów, a internowani osadzeni byli wraz ze skazanymi za powszechne przestępstwa.

Najbardziej dotkliwymi skutkami tej sytuacji były jednak nieustanny strach i stres towarzyszący represjonowanemu. Mężczyzna martwił się o swoją przyszłość, jak również o to, czy żona poradzi sobie bez niego. Co więcej, władze komunistyczne nie poinformowały kobiety o internowaniu ani o czasie pozbawienia wolności. Nie wiedziała więc, co dzieje się z jej mężem, a to dodatkowo pogarszało stan psychiczny represjonowanego.

Wszystkie te doświadczenia odcisnęły piętno na psychice mężczyzny. Stał się osobą bardzo nerwową, drażliwą, a po zakończeniu internowania musiał korzystać z pomocy lekarza. Wspomnienia zdarzeń z czasów stanu wojennego wracają do niego do dziś.

Jak ustaliliśmy adekwatną kwotę zadośćuczynienia?

Zadośćuczynienie zawsze jest problematycznym świadczeniem. Sąd musi rozstrzygać bowiem o przeżyciach innej osoby, starając się przy tym pozbyć własnych filtrów i przekonań, a próbując wczuć się w sytuację pokrzywdzonego.

Naszym zadaniem jako jego profesjonalnego pełnomocnika jest więc zadbanie o to, by dowody i argumentacja przekonały sąd, że zasądzone zadośćuczynienie jest adekwatne do poniesionych krzywd, a przy tym nie pozostaje nadmiernie wygórowane.

W tej sytuacji istotną rolę odgrywało kilka czynników, które uwzględniliśmy w naszej argumentacji:

  1. Przeszłość i historia rodzinna pokrzywdzonego – mężczyzna był synem więźnia czasów stalinowskich. Od ojca słyszał wiele historii i bał się, że może podzielić podobny los;
  2. Młody wiek – poddanie represjom może odcisnąć szczególnie duże piętno na psychice młodego pokrzywdzonego;
  3. Warunki panujące w zakładzie karnym;
  4. Ciągła niepewność – na początku internowany nie wiedział nawet, na jak długo zostanie pozbawiony wolności i jaki dokładnie będzie jego los. Dużo słyszał o tym, że może być wywieziony na wschód lub pozostawać w zakładzie karnym przez wiele lat. W połączeniu z historiami zasłyszanymi w przeszłości od ojca stres z tego powodu był naprawdę duży.
  5. Konkretne traumatyczne zdarzenia mające miejsce w trakcie internowania, które również odcisnęły piętno na psychice internowanego;
  6. Niepokój o najbliższych – mężczyzna nie tylko miał świadomość, że zostawił żonę, której nie może zapewnić wsparcia ani wspomagać jej finansowo. Wiedział również, że nie ma ona żadnych informacji o zatrzymaniu, miejscu pobytu męża ani o przewidywanym czasie pozbawienia wolności.
  7. Wpływ tych przeżyć na przyszłość internowanego – pozbawienie wolności odcisnęło trwałe piętno na psychice internowanego. Bolesne wspomnienia powracają do niego do dziś.

Sąd przyznał internowanemu aż 100.000 rekompensaty za krzywdy!

Sąd uznał wszystkie przedstawione przez nas dowody co do przebiegu internowania, uciążliwości w okresie pozbawienia wolności i rodzaju krzywd. Przyjął, że z uwagi na okres trwania internowania, warunki panujące w zakładzie oraz skutki osadzenia dla represjonowanego i jego rodziny adekwatną kwotą zadośćuczynienia będzie 100.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.

Jeśli ta kwota nie wydaje Ci się imponująca (w końcu nieraz słyszy się o kilkukrotnie większych sumach zadośćuczynienia czy odszkodowania dla osób represjonowanych), to zwróć uwagę na fakt, że mężczyzna był pozbawiony wolności krócej, niż ma to miejsce w wielu analogicznych historiach. Co więcej, nie był poddawany przemocy fizycznej ani torturom. A to właśnie tego rodzaju doświadczenia często stoją za najwyższymi sumami przyznawanego zadośćuczynienia.

Biorąc pod uwagę te 2 aspekty, w wielu tego typu sprawach zadośćuczynienie sięgałoby zaledwie kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zabraliśmy jednak dowody i argumenty, które jasno wskazywały na to, że ze względu na indywidualną sytuację represjonowanego doznane przez niego krzywdy można uznać za szczególnie dotkliwe, a przeżycia – za bardzo traumatyczne. Przyznanie tak wysokiego zadośćuczynienia za represje przy okolicznościach tej sprawy śmiało możemy więc uznać za swój duży sukces.

Chcesz uzyskać zadośćuczynienie za internowanie?

Opisany przypadek to także doskonały przykład na to, że ofiary represji politycznych wciąż mogą skutecznie dochodzić sprawiedliwości przed sądem. I że nawet mimo znacznego upływu czasu możliwe jest otrzymanie satysfakcjonującej rekompensaty oraz choć częściowe zyskanie poczucia sprawiedliwości.

Jeśli jesteś osobą represjonowaną lub to Twoi bliscy doświadczyli represji w czasach komunizmu, pamiętaj, że nie jesteście bezsilni. Skontaktuj się z nami, a my bezpłatnie zweryfikujemy Twoją sprawę i sprawdzimy, jak możemy Ci pomóc.

    Jesteś poszkodowany?

    Sprawdź za darmo, jaka kwota Ci się należy!

    Skontaktuj się
    z nami i rozpocznijmy współpracę

    Skontaktuj się