- Jak ubezpieczyciele zaniżają odszkodowania za zalanie mieszkania?
- 1. Zaniżanie stawek roboczogodzin
- 2. Ignorowanie sposobu wykończenia mieszkania
- 3. Nieuwzględnianie każdej szkody zalania mieszkania
- Co zrobić, gdy ubezpieczyciel wypłaci Ci zaniżone odszkodowanie?
- Ustal, w jaki sposób złożyć odwołanie
- Zgromadź dowody i przygotuj pismo
- Wyślij pismo i czekaj na odpowiedź ubezpieczyciela
- Odmowa wypłaty odszkodowania – co robić?
- Ubezpieczyciel odrzucił reklamację i nie chce wypłacić wyższego odszkodowania za zalanie mieszkania? Wciąż możesz uzyskać odszkodowanie!
Z tego wpisu dowiesz się:
Zaniżanie odszkodowania po zalaniu to częsty scenariusz. Każde niedoszacowanie kosztorysu oznacza natomiast dla Ciebie mniej pieniędzy na remont i konieczność dołożenia brakującej kwoty z własnej kieszeni. Nie musisz jednak się na to godzić – jeśli już decydujesz się na wykupienie polisy mieszkaniowej, to w razie zalania masz prawo uzyskać odszkodowanie pełnej wysokości. Jak to zrobić i czy zawsze w razie odrzucenia reklamacji pozostaje Ci tylko droga sądowa?
Jak ubezpieczyciele zaniżają odszkodowania za zalanie mieszkania?
Ubezpieczenie mieszkania teoretycznie ma Ci umożliwić naprawienie wszystkich poniesionych szkód. Skoro już decydujesz się na dobrowolne ubezpieczenie, a potem regularnie płacisz składkę, robisz to właśnie po to, by w przypadku zalania domu nie pokrywać kosztów z własnej kieszeni.
W praktyce jednak gdy ubezpieczyciel zaniży wysokość odszkodowania, może naprawdę wiele zyskać. Jeśli nie podejmiesz dalszych kroków – co niestety ma miejsce w przypadku lwiej części ubezpieczonych – taka taktyka naprawdę mu się opłaci. Tym bardziej, jeśli takich osób będą setki czy nawet tysiące.
Wprawdzie nie każde odszkodowanie za zalanie mieszkania jest zaniżone, ale większość z nich na pewno. Ubezpieczyciele mają przy tym kilka sposobów, by przedstawić Ci teoretycznie zgodne z prawdą wyliczenia. Dopiero gdy zagłębisz się w szczegóły, a przede wszystkim porównasz wypłaconą kwotę odszkodowania z kosztami napraw, zobaczysz, że kosztorys zalania mieszkania jest niezgodny z rzeczywistością.
Znając jednak te najczęstsze praktyki, wiesz, na co zwrócić uwagę, analizując kosztorys. Znaczenie będą mieć w tym kontekście przede wszystkim 3 najpopularniejsze sposoby na zaniżenie kwoty odszkodowania.
1. Zaniżanie stawek roboczogodzin
Do przeprowadzenia napraw potrzebny jest fachowiec. A ten pobierze wynagrodzenie za swoje usługi. Bardzo często zdarza się, że przyjęta przez ubezpieczyciela wysokość wynagrodzenia nijak ma się do realiów rynkowych. Co więcej, stawki te mogą znacząco się różnić na przykład przy porównaniu miasta ze wsią albo konkretnych regionów Polski. Ubezpieczyciel powinien brać więc pod uwagę realia rynkowe w Twojej okolicy, a często wcale tak się nie dzieje. Koniecznie sprawdź więc, czy szacowane koszty remontu odpowiadają stawkom obowiązującym w Twoim mieście.
2. Ignorowanie sposobu wykończenia mieszkania
Druga kwestia, częściowo powiązana z zaniżaniem stawek roboczogodzin, odnosi się do standardu mieszkania, które zostało zalane. W przypadku odszkodowania za nieruchomość duże znaczenie będzie mieć sposób wykończenia – od tego zależy, jakie materiały potrzebne będą do remontu, a także jaki będzie zakres prac i trudność ich przeprowadzenia.
Czym innym jest przecież chociażby zwykłe odmalowanie ścian, a już odmiennie sprawa wygląda przy nakładaniu tapet ze skomplikowanymi wzorami albo przy malowaniu techniką dekoracyjną.
W przypadku zaniżonego odszkodowania bardzo często okazuje się, że ubezpieczyciel nie wziął tych kwestii pod uwagę. A przecież przy bardziej skomplikowanych wykończeniach nie dość, że więcej zapłacisz za materiały potrzebne, by przywrócić mieszkanie do stanu sprzed zalania, to jeszcze fachowiec więcej policzy sobie za taką usługę.
Pod tym kątem również koniecznie musisz więc sprawdzić kosztorys zalania. Ubezpieczyciele często ignorują te odmienności, przyjmując raczej standardową – a więc często niższą – wycenę. Czasami nawet przygotowana przez nich wycena szkody uwzględnia zupełnie inne materiały. Jak możesz się spodziewać, mowa tu o produktach niższej jakości, niż te pierwotnie znajdujące się w zalanym mieszkaniu, a co za tym idzie – tańszych.
3. Nieuwzględnianie każdej szkody zalania mieszkania
Kolejny popularny przypadek to pomijanie niektórych poniesionych przez Ciebie szkód w protokole przygotowanym przez rzeczoznawcę. Jeśli nie wszystkie kwestie zostaną w nim uwzględnione, to i wycena sporządzona potem przez ubezpieczyciela nie ma szans odpowiadać realiom.
Ubezpieczyciele nieraz ignorują fakt, że naprawianie szkód po zalaniu mieszkania nie ogranicza się tylko np. do odmalowania ścian i wymiany podłogi. Zwykle pojawia się także konieczność osuszenia wnętrz, położenia nowego tynku i zdemontowania starych, zamokłych fragmentów wykończenia. W skrajnych przypadkach właściciel mieszkania musi nawet przeprowadzić odgrzybienie ścian i powierzyć fachowcowi sprawdzenie całej instalacji elektrycznej. Każda z tych czynności oznacza dodatkowe koszty. Tym samym gdy kosztorys zalania mieszkania nie obejmuje ich wszystkich, siłą rzeczy otrzymasz niskie odszkodowanie.
Jeśli więc mieszkanie zostało zalane, dokonano zgłoszenia szkody, przeprowadzono oględziny zalanego mieszkania, a mimo wszystko wypłacone odszkodowanie wydaje się za niskie, właściciel zalanego mieszkania powinien prześledzić kosztorys i upewnić się, że został on sporządzony prawidłowo.
Co zrobić, gdy ubezpieczyciel wypłaci Ci zaniżone odszkodowanie?
Załóżmy, że pierwszy krok masz już za sobą. Kosztorys zalania mieszkania został dokładnie przeanalizowany. Z tego powodu masz pewność, że ubezpieczyciel zaniżył odszkodowanie. Co teraz?
W pierwszej kolejności możesz złożyć odwołanie od decyzji towarzystwa ubezpieczeniowego. Co więcej, nie ma znaczenia, czy na Twoje konto trafiła już część wypłaty odszkodowania, do którego masz prawo. Nie zamyka Ci to drogi do dochodzenia pozostałej kwoty.
Zdecydowanie na tym etapie nie warto się więc poddawać. Tym bardziej, że złożenie odwołania nie wiąże się z postępowaniem przed sądem. Nawet jeśli nie chcesz później angażować się w jakiekolwiek pozwy i postępowania sądowe, warto więc chociaż spróbować załatwić sprawę polubownie i złożyć reklamację. Nie masz nic do stracenia – możesz co najwyżej zyskać. Istnieje duża szansa, że uzyskana kwota odszkodowania już nawet na tym etapie wzrośnie.
Właśnie dlatego warto przygotować pismo do ubezpieczyciela, w którym wykażesz, czemu nie zgadzasz się z jego decyzją i jakiej sumy się domagasz. Tym bardziej, że w przeciwnym razie będziesz ponosić pozostałe koszty z własnej kieszeni.
Ustal, w jaki sposób złożyć odwołanie
W zależności od konkretnego towarzystwa ubezpieczeniowego odwołanie składa się w inny sposób. W większości przypadków będziesz mieć jednak do dyspozycji drogę mailową, a nawet specjalne formularze do składania odwołania. To rozwiązania, z których korzysta większość poszkodowanych ze względu na ich wygodę. Koniecznie sprawdź więc na stronie swojego ubezpieczyciela, jakie metody akceptuje i wybierz tę najdogodniejszą dla Ciebie.
Zgromadź dowody i przygotuj pismo
Pismo do ubezpieczyciela powinno skupiać się na tym, dlaczego uzyskana kwota odszkodowania jest Twoim zdaniem za niska, jakie koszty nie zostały uwzględnione albo dlaczego Twoim zdaniem niektóre ceny są niedoszacowane. Warto więc przedstawić w takim piśmie szczegółowy opis szkody zalania. Solidnym dowodem będzie także wycena niezależnego rzeczoznawcy.
Pamiętaj, że rzeczoznawca wysłany przez ubezpieczyciela pracuje dla niego, więc istnieje duża szansa, że nie jest obiektywny w swojej ocenie. Inaczej sprawa wygląda już natomiast, gdy skorzystasz z usług osoby „z zewnątrz”. Dokładnie przyjrzy się ona szkodom, materiałom potrzebnym do naprawy, uwzględni stawkę roboczogodzin obowiązującą na rynku i przedstawi Ci wycenę adekwatną do Twojej sytuacji.
Co ważne, za sporządzenie takiej ekspertyzy musisz wprawdzie zapłacić z własnej kieszeni, jednak w odwołaniu masz prawo domagać się, by ubezpieczyciel zwrócił Ci poniesione koszty. Jeśli odszkodowanie zostało zaniżone, taką wycenę uważa się za wydatek związany bezpośrednio z dochodzeniem odszkodowania. Tym samym finalnie zwykle dochodzi do sytuacji, gdy za wycenę szkód zalanego mieszkania zapłaci ubezpieczyciel.
Wyślij pismo i czekaj na odpowiedź ubezpieczyciela
Co do zasady ubezpieczyciel ma 30 dni na rozpatrzenie Twojej reklamacji. Istnieją wprawdzie pewne wyjątki od tej zasady, ale – jak to z wyjątkami bywa – stanowią tylko odstępstwo od ogólnej reguły, więc do wydłużenia terminu w większości przypadków nie dochodzi. Więcej na ten temat przeczytasz zresztą w osobnym artykule poświęconym w całości szczegółowemu omówieniu czasu na wypłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela.
Odmowa wypłaty odszkodowania – co robić?
Może się też zdarzyć, że ubezpieczyciel, po przeprowadzeniu ekspertyzy i analizie warunków ubezpieczenia nie tyle przedstawi zaniżony kosztorys zalania mieszkania, ale uzna, że w ogóle nie masz prawa do odszkodowania.
W Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia na pewno znajduje się szereg tzw. wyłączeń odpowiedzialności. Jak sama nazwa wskazuje, jeśli powodem zalania domu czy mieszkania było jedno z tych zdarzeń, ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za naprawienie szkód i nie musi Ci wypłacić jakichkolwiek świadczeń.
Warto sprawdzić te wyłączenia jeszcze na etapie zakupu polisy ubezpieczeniowej mieszkania, by potem nie spotkała Cię niemiła niespodzianka. Zazwyczaj zalanie mieszkania wiąże się z podobnymi rodzajami wyłączeń, jednak w każdym kolejnym towarzystwie ubezpieczeniowym zakres tych sytuacji może być nieco inny. Do najczęstszych przykładów wyłączenia odpowiedzialności z pewnością należy m.in. zalanie mieszkania ze względu na zły stan techniczny budynku, doprowadzenie do szkody pod wpływem środków odurzających oraz oczywiste zaniedbania z Twojej strony.
Nie oznacza to jednak, że w takiej sytuacji sprawa jest dla Ciebie z góry przegrana. Po pierwsze, może się okazać, że prawdziwa przyczyna zalania domu różni się od tej pierwotnie ustalonej. Nasze doświadczenie pokazuje, że nie są to wcale odosobnione przypadki.
Istnieje też szansa, że Twoja sytuacja wcale nie może zostać zakwalifikowana jako jeden z przypadków wyłączenia odpowiedzialności TU (np. nie można Ci przypisać zaniedbań). Aby to sprawdzić, musisz sięgnąć do własnej polisy, przeanalizować dokładnie OWU i dane zdarzenie.
W obu tych przypadkach możesz podjąć te same kroki co w razie wypłaty zaniżonego odszkodowania – złożyć odwołanie od decyzji ubezpieczyciela i wskazać, dlaczego nie zgadzasz się z jego stanowiskiem.
Oczywiście, żeby sprawdzić, czy decyzja ubezpieczyciela jest słuszna, potrzebujesz z jednej strony wiedzy technicznej (aby ocenić przyczyny zalania) oraz prawnej (żeby właściwie zinterpretować postanowienia OWU). Na własną rękę możesz nie być w stanie tego zrobić, ale my Ci w tym pomożemy.
Jako prawnicy umiemy prawidłowo interpretować przepisy, znamy orzecznictwo w tego rodzaju sprawach i jesteśmy wyczuleni na argumenty ubezpieczyciela częściowo mijające się z prawdą. Znajdziemy więc wszystkie niedociągnięcia. Współpracujemy też z rzeczoznawcami i inżynierami budownictwa, dzięki czemu możemy sprawdzić, czy rzeczywiście zalanie mieszkania wystąpiło z danego powodu i czy ustalenia ubezpieczyciela nie mijają się z prawdą.
Ubezpieczyciel odrzucił reklamację i nie chce wypłacić wyższego odszkodowania za zalanie mieszkania? Wciąż możesz uzyskać odszkodowanie!
Załóżmy, że spełnia się najgorszy scenariusz – ubezpieczyciel odrzuca Twoją reklamację. Na tym etapie wielu poszkodowanych się poddaje. Uznaje, że nie chce tracić więcej czasu, a przede wszystkim – obawia się postępowania przed sądem.
Rzeczywiście, wniesienie pozwu to kolejny etap sprawy. Nie musisz jednak działać samodzielnie, a zamiast tego możesz skorzystać z pomocy prawnika. Wtedy nie tylko nie będziesz inwestować w całe postępowanie mnóstwa czasu i nerwów, ale jeszcze poczujesz się pewniej w sporze z wielkim zakładem ubezpieczeniowym.
Warto jednak dodać, że droga sądowa to nie jedyna możliwość. Istnieje jeszcze drugie rozwiązanie – odkup szkody. Jeśli chcesz otrzymać dopłatę do odszkodowania za zalanie, ale jednocześnie wolisz uniknąć sporu w sądzie, możesz odsprzedać nam swoje roszczenie.
Mechanizm jest prosty i przypomina klasyczną sprzedaż. Ustalamy cenę, która Cię satysfakcjonuje i w zamian sprzedajesz nam prawo do dochodzenia odszkodowania. Oznacza to, że od tej pory to my we własnym imieniu będziemy dochodzić pieniędzy od zakładu ubezpieczeń. Obojętnie, czy wygramy, czy przegramy, ta sprawa już Cię nie dotyczy. Niczym więc nie ryzykujesz, za to uwalniasz się od stresu i nie musisz długo czekać na pieniądze. Po kilku dniach od podpisania umowy masz już ustaloną kwotę na swoim koncie, możesz przeprowadzić remont i niczym się już nie przejmować.
To Ty musisz ocenić, które rozwiązanie jest lepsze w Twoim przypadku. Jedno natomiast jest pewne – nie ma sensu poddawać się już w momencie odrzucenia reklamacji. Oznaczałoby to, że poniesiesz wszystkie koszty samodzielnie. A przecież skoro już decydujesz się na dobrowolne ubezpieczenie nieruchomości, płacisz składki i wywiązujesz się ze swoich obowiązków, to ubezpieczyciel powinien zrobić to samo. Walcząc o swoje prawa, możesz więc nie tylko zyskać poczucie sprawiedliwości, ale przede wszystkim – nawet kilkakrotnie większą kwotę niż ta pierwotnie Ci wypłacona.
Zaniżone odszkodowanie za zalanie mieszkania – podsumowanie
- Ubezpieczyciele mają kilka sposobów na zaniżanie odszkodowania. Do najczęściej stosowanych taktyk należy zaniżanie stawek roboczogodzin, uwzględnianie kosztów tańszych materiałów oraz pomijanie niektórych szkód powstałych w przypadku zalania. Właśnie dlatego koniecznie przeanalizuj decyzję ubezpieczyciela.
- Jeśli dojdziesz do wniosku, że wypłacone odszkodowanie jest zaniżone, złóż odwołanie. Nawet gdy nie chcesz później angażować się w jakiekolwiek pozwy i postępowania sądowe, masz szansę załatwić sprawę polubownie. Jeśli ubezpieczyciel wciąż nie wypłaci Ci pełnej kwoty, to przynajmniej istnieje duża szansa, że zmieni swoją decyzję na bardziej dla Ciebie korzystną.
- Może się również zdarzyć, że TU nie tyle zaniży odszkodowanie za zalanie, co w ogóle odmówi Ci jego wypłaty. Wtedy koniecznie sprawdź OWU i przedstawione argumenty. Istnieje szansa, że przyczyna zalania różni się od tej wskazanej przez ubezpieczyciela, a tym samym – nie może on zwolnić się od odpowiedzialności. Być może też niekorzystnie dla Ciebie interpretuje warunki umowy i tak naprawdę nie ma prawa odmówić Ci wypłaty. W obu tych przypadkach warto złożyć odwołanie od decyzji.
- Jeśli Twoja reklamacja zostanie odrzucona, masz dwie możliwości. Pierwsza z nich to skorzystanie z drogi sądowej. Choć ta perspektywa może być dla Ciebie stresująca, pamiętaj, że nie musisz działać samodzielnie. Na każdym etapie może wyręczyć Cię doświadczony prawnik. Druga możliwość to odkup szkody. W takiej sytuacji sprzedasz naszej kancelarii prawo do dochodzenia odszkodowania. W ciągu kilku dni otrzymasz ustaloną kwotę i raz na zawsze zapomnisz o sporze z ubezpieczycielem.