Baza wiedzy

Jak uzyskać odszkodowanie za szkody wyrządzone przez kuny? Wszystko, co musisz wiedzieć

Prawniczka Joanna Szymanowska | 31.03.2023

odszkodowanie za szkody wyrządzone przez kuny

Kuny to nie tylko problem osób mieszkających na obrzeżach czy na wsi, ale coraz częściej także mieszczan. Te niewinnie wyglądające zwierzęta chętnie zadomawiają się na poddaszach lub w garażach i w krótkim czasie są w stanie wyrządzić szkody niemałych rozmiarów. Czy w takiej sytuacji kosztowny remont zawsze musisz finansować z własnej kieszeni? Na szczęście nie. Jeśli Twój dom był ubezpieczony, możesz otrzymać odszkodowanie za szkody wyrządzone przez kuny od swojego ubezpieczyciela. Pamiętaj jednak, by dokładnie zweryfikować wydaną decyzję – wypłacane kwoty bywają zaniżone!

Szkody wyrządzone przez kuny – uszkodzony dach, zniszczona izolacja, niedziałający samochód

Kuny to zwierzęta o ostrych pazurach i zębach. Z łatwością niszczą więc nie tylko drewno, ale nawet blachę. Powstałe w efekcie szkody można liczyć w tysiącach złotych.

Jeśli kuna urządziła sobie legowisko na poddaszu lub na strychu, zwykle prędzej czy później dojdzie do uszkodzenia dachu i zniszczenia izolacji, elewacji, tapet czy obić. Częstym problemem są również przegryzione kable i uszkodzone rury, co z kolei wiąże się już z wadliwym działaniem instalacji elektrycznej, a nawet może być przyczyną zalania.

To jednak nie wszystko. Kuny potrafią urządzić sobie legowisko także w garażu. Wtedy szkody nie ograniczają się już do samego budynku. Nieraz dochodzi do przegryzienia kabli w samochodzie, a w takim przypadku zapłacisz nie tylko za naprawę, ale jeszcze za odholowanie auta, którego nie da się już uruchomić.

Obojętnie, który z wyżej wymienionych przypadków będzie miał miejsce w Twojej sytuacji, możesz mieć pewność, że koszty naprawy szkód wyrządzonych przez kuny nie będą należeć do najniższych.

Jak ubezpieczenie domu chroni przed szkodami wyrządzonymi przez kuny?

Możesz wprawdzie stosować różnego rodzaju odstraszacze i zabezpieczenia przeciw kunom, by zmniejszyć ryzyko, że zadomowią się akurat u Ciebie. Znacznie lepszym pomysłem będzie jednak zawarcie odpowiedniej umowy ubezpieczenia. Dzięki temu w razie wystąpienia szkody nie będziesz pokrywać kosztów napraw z własnej kieszeni. Zrobi to towarzystwo ubezpieczeniowe.

Jeśli masz dom, to prawdopodobnie już od dawna jest ubezpieczony. Musisz jednak wiedzieć, że nie każde, nawet dobre ubezpieczenie domu, działa w przypadku szkód wyrządzonych przez dzikie gryzonie. Jeśli przejrzysz OWU Twojej polisy ubezpieczeniowej, może okazać się, że w ogóle nie przewiduje ona pokrycia kosztów napraw za tego rodzaju szkody.

Jakie umowy ubezpieczenia będą Cię więc chronić najlepiej? Zdecydowanie formuła all risk. Dzięki all risk nie tylko zabezpieczysz się na wypadek szkód, które są w stanie wyrządzić gryzonie. Tego rodzaju polisy – jak sama nazwa wskazuje – chronią Cię praktycznie przed wszystkimi możliwymi rodzajami szkód. Nie musisz się więc zastanawiać, czy Twój dom na pewno jest dostatecznie ubezpieczony i czy ubezpieczyciel w tym konkretnym przypadku ponosi odpowiedzialność za szkody.

All risk zawiera ubezpieczenie domu na wypadek choćby takich sytuacji jak wspomniane już zniszczenie izolacji dachu, instalacji elektrycznej czy rury wodociągowej. Ubezpieczyciel będzie też ponosił odpowiedzialność za szkody związane np. z uszkodzeniem tapet, ścian działowych, a także szkód w ogrodzie. Zakres ochrony jest więc w tym przypadku szeroki i nie ogranicza się jedynie do naprawy szkód wyrządzonych akurat przez kuny.

Ile kosztuje ubezpieczenie domu od gryzoni?

Jeśli zastanawiasz się, czy kupić ubezpieczenie domu typu all risk, czy może jednak zdecydować się na nieco mniejszy zakres, to z pewnością interesuje Cię m.in. koszt takiej polisy. Logicznym jest, że im przed liczniejszymi szkodami chroni ubezpieczenie domu, tym jego koszt będzie wyższy.

W jednym artykule nie da się udzielić precyzyjnej odpowiedzi, która będzie odnosić się do każdego przypadku. Wpływ na wysokość składki ma bowiem wiele czynników – m.in. rok budowy domu, fakt, czy prowadzona jest w nim działalność gospodarcza, metraż i materiały, z których wykonane są ściany zewnętrzne. Liczy się zresztą nie tylko to, co dokładnie zawiera ubezpieczenie domu i jaki jest jego metraż, ale także to, z oferty którego ubezpieczyciela skorzystasz.

Najogólniej rzecz ujmując, można jednak powiedzieć, że obecnie składki all risk wynoszą od nieco poniżej tysiąca do nawet 1300 złotych. Musisz przy tym pamiętać, że każdy ubezpieczyciel może proponować nie tylko inne ceny, ale i nieco inne warunki umowy ubezpieczenia, w tym inny zakres odpowiedzialności.

Zanim więc zdecydujesz się na jedno rozwiązanie, najlepiej dokładnie przejrzyj poszczególne oferty albo sprawdź ceny w porównywarce ubezpieczeń nieruchomości. Koniecznie pamiętaj jednak, by nie kierować się tylko wysokością składki, ale przede wszystkim tym, czy ubezpieczenie obejmuje swoją odpowiedzialnością szkody, których wystąpienie jest najbardziej prawdopodobne albo które mogą Cię najwięcej kosztować.

Sprawdź także, jakie wyłączenia przewiduje Twoja polisa ubezpieczeniowa – mowa tu o sytuacjach, w których ubezpieczyciel nie będzie Ci musiał wypłacić odszkodowania, nawet jeśli dojdzie do poważnych szkód. Przy dobrym ubezpieczeniu domu takich wyłączeń powinno być jak najmniej – wtedy polisa jest dla Ciebie najbardziej korzystna.

Jak wysokie odszkodowanie za szkody wyrządzone przez kuny możesz otrzymać?

Kolejne pytanie często zadawane przez poszkodowanych właścicieli nieruchomości to jak dużej kwoty mogą się spodziewać na wypadek szkód wyrządzonych przez kuny. I tutaj nie da się udzielić jednej, precyzyjnej i prawdziwej odpowiedzi. Znów bowiem znaczenie ma aż kilka czynników.

Zacznijmy od tego, że co do zasady ubezpieczyciel powinien pokryć wszystkie szkody. Oznacza to, że suma wypłaconego odszkodowania ma odpowiadać wydatkom i stratom, jakie poniesiesz w związku z takim zdarzeniem. Będzie to więc np. koszt odbudowy dachu, naprawy instalacji elektrycznej czy naprawy samochodu. Im większe szkody poniesiesz i im większe w związku z tym będą koszty napraw, tym więcej pieniędzy wypłaci Ci ubezpieczyciel.

Jest jednak pewne „ale” – suma ubezpieczeniowa. To nic innego jak właśnie maksymalny zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela określany w umowie. Im ta suma jest wyższa, tym większą masz ochronę, ale z drugiej strony tym większa też zapłacisz składkę.

Jeśli więc z umowy ubezpieczenia wynika, że Twoja suma ubezpieczenia wynosi 100.000 złotych, a koszty naprawy 20.000 złotych, to otrzymasz całą kwotę potrzebną do przeprowadzenia remontów i opłacenia fachowców. Jeśli jednak wysokość szkód wynosiłaby np. 60.000, ale suma ubezpieczeniowa sięgałaby tylko 50.000, to właśnie 50.000 byłoby maksymalną kwotą, jaką ubezpieczyciel mógłby Ci wypłacić. Warto też dodać, że ubezpieczyciele nieraz ograniczają swoja odpowiedzialność w przypadku konkretnych szkód. Może się więc okazać, że wprawdzie suma ubezpieczeniowa wynosi np. 100.000 złotych, ale w zakresie dotyczącym szkód wyrządzonych przez kuny i inne dzikie zwierzęta odpowiedzialność sięga już zaledwie 15.000 złotych.

Kiedy ubezpieczyciel nie wypłaci Ci odszkodowania?

Może się też zdarzyć, że mimo odpowiedniego ubezpieczenia nie otrzymasz odszkodowania za szkody spowodowane przez kuny domowe. Wiele zależy tu z jednej strony od ogólnych warunków ubezpieczenia, a z drugiej – od praktyki stosowanej przez towarzystwa ubezpieczeniowe.

Zacznijmy od tej pierwszej kwestii – ubezpieczyciel może zawęzić zakres swojej odpowiedzialności na wypadek szkód wyrządzonych przez kuny, stosując wspomniane już wyłączenia. Jest to możliwe nawet, gdy wykupujesz polisę all risk. Tym samym może się okazać, że nie na wszystkie szkody działa ubezpieczenie domu. Dostaniesz więc np. zwrot kosztów pokrywających tylko część naprawa, a inne musisz pokryć z własnej kieszeni. W najgorszym scenariuszu może się okazać, że wszystkie wyrządzone szkody nie mieszczą się w zakresie umowy ubezpieczenia i wtedy pozostanie Ci już tylko pokrycie wszystkich strat samodzielnie.

Nasza praktyka pokazuje jednak, że nawet jeśli polisa ubezpieczeniowa obejmuje dany zakres szkód, to ubezpieczyciele niekoniecznie chętnie wypłacą Ci pieniądze. Tu właśnie przechodzimy do drugiego problemu nazwanego wyżej „praktyką stosowaną przez TU”, czyli niczego innego jak zaniżania lub niesłusznej odmowy wypłaty odszkodowania.

Jak ubezpieczyciele zaniżają odszkodowania?

Sprawa wygląda podobnie jak przy innych rodzajach ubezpieczeń – nie ma co ukrywać, że dla ubezpieczyciela bardziej korzystne będzie uniknąć konieczności płacenia Ci jakiejkolwiek kwoty, a przynajmniej maksymalnie ją obniżyć. W efekcie nieraz dochodzi do zaniżania odszkodowań.

Sposoby są przy tym różne. Zdarza się, że dochodzi do błędnego ustalenia przyczyn szkody i na tej podstawie ubezpieczyciel próbuje się zwolnić od obowiązku zapłaty. W przypadku przegryzienia kabli w samochodzie może też uznać, że aby otrzymać odszkodowanie, trzeba było wykupić ubezpieczenie samochodu i pokryć te szkody z AC (co niekoniecznie jest prawdą, jeśli samochód stał zaparkowany w garażu). Wreszcie ubezpieczyciel może też próbować obarczyć całą odpowiedzialnością Ciebie. Nawet przy wariancie all risk TU nie będzie bowiem wypłacać odszkodowania, jeśli do szkód doszło ewidentnie z Twojej winy. Może więc twierdzić, że cała sytuacja jest wynikiem Twoich zaniedbań.

Najczęściej jednak zgłaszają się do nas poszkodowani, którzy otrzymali niedoszacowany kosztorys. W takiej sytuacji wprawdzie ubezpieczyciel zgadza się, że poniesione szkody mieszczą się w zakresie ochrony ubezpieczeniowej. Wysłany przez niego rzeczoznawca dokonuje jednak kalkulacji szkód, która nijak ma się do realiów rynkowych. W efekcie dostajesz pieniądze, ale kwota okazuje się zdecydowanie za niska. Ubezpieczyciel oczekuje, że resztę kwoty pokryjesz z własnej kieszeni. Na szczęście to nie jedyne rozwiązanie. Możesz odzyskać swoje pieniądze.

Ubezpieczyciel zaniżył odszkodowanie albo odmówił jego wypłaty – co teraz?

Stosunkowo często dochodzi do sytuacji, gdy ubezpieczyciel nie chce wypłacić pełnego odszkodowania z polisy mieszkaniowej. Nawet jeśli nie ma wątpliwości co do tego, że ubezpieczenie obejmuje szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta, w tym właśnie przez kuny. Co możesz zrobić w takiej sytuacji?

Na pewno się nie poddawaj. Skoro już masz dobrowolne ubezpieczenie, a TU otrzymywało wysokie składki, to masz też prawo domagać się swoich pieniędzy. Tym bardziej, że tylko przy dobrym ubezpieczeniu domu, a więc zwykle tym wymagającym płacenia najwyższych składek, masz zapewnioną ochronę za szkody spowodowane przez kuny.

Pierwszym krokiem do odzyskania wszystkich należnych Ci pieniędzy będzie złożenie odwołania od decyzji towarzystwa ubezpieczeniowego. Koniecznie przejrzyj postanowienia polisy chroniącej Twoje mieszkanie. Sprawdź, jakie wyłączenia odpowiedzialności uwzględnia i w jakim zakresie ubezpieczenia ochrona powinna Ci przysługiwać. Musisz zagłębić się nie tylko w treść umowy ubezpieczenia, ale także w kosztorys. To właśnie tam zwykle znajdziesz wiele niedociągnięć – np. niedoszacowanie stawek roboczogodzin, uwzględnienie tańszych materiałów niż te pierwotnie zastosowane w budynku itd.

Jeśli natkniesz się na jakiekolwiek nieścisłości, musisz wskazać to w reklamacji i przedstawić, jakiej kwoty się domagasz i jaka Twoim zdaniem jest słuszna. Podobnie sprawa wygląda, gdy ubezpieczyciel całkowicie odmówił Ci wypłaty odszkodowania – wtedy w reklamacji wskaż, dlaczego jego interpretacja umowy ubezpieczenia jest błędna i dlaczego pieniądze tak naprawdę Ci się należą.

Gdy i to nie poskutkuje, możesz wnieść pozew do sądu. Wprawdzie brzmi to bardzo stresująco i wielu poszkodowanych na tym etapie się poddaje. Ubezpieczyciele doskonale zdają sobie z tego sprawę. Nie pozwól im więc wykorzystać Twojego strachu i walcz o pieniądze, do których masz prawo. Tym bardziej, że jeśli przepisy stoją po Twojej stronie, a z umowy ubezpieczenia jasno wynika, że należy Ci się odszkodowanie, nie ma powodu do obaw.

Pamiętaj też, że nie musisz działać samodzielnie. Pomagamy poszkodowanym, których nieruchomości zostały uszkodzone przez kuny, więc możemy pomóc i Tobie. Dokładnie przejrzymy kosztorys, OWU i decyzję ubezpieczyciela, upewniając się, że żadne szkody nie zostały pominięte. Zgromadzimy potrzebne dowody, a jeśli będzie to konieczne – będziemy walczyć o Twoje prawa również w sądzie. Jeśli więc potrzebujesz pomocy w swojej sprawie – skontaktuj się z nami!

Skontaktuj się
z nami i rozpocznijmy współpracę

Skontaktuj się