Baza wiedzy

Remont po pożarze bez czekania na wypłatę odszkodowania – czy możesz go przeprowadzić? Jak odzyskać pieniądze od ubezpieczyciela?

Prawniczka Joanna Szymanowska | 07.07.2025

remont po pożarze

Mogłoby się wydawać, że po pożarze istnieje tylko jedna możliwa droga – zgłaszasz szkodę, otrzymujesz pieniądze i rozpoczynasz remont. Nie jest to jednak optymalne i praktyczne rozwiązanie. Głównie dlatego, że na decyzję ubezpieczyciela musisz poczekać do 30 dni, a czasem jeszcze dłużej. Potem w wielu przypadkach konieczne okazuje się jeszcze odwoływanie od wydanej decyzji, sporządzanie niezależnego kosztorysu i dalsza wymiana wiadomości. Krótko mówiąc – gdyby czekać z remontem aż do ostatecznego zakończenia sprawy, mogłoby minąć nawet wiele miesięcy. Prawdopodobnie nie jest to scenariusz, który Ci odpowiada. Na szczęście istnieje inna możliwość: możesz rozpocząć remont po pożarze, a później domagać się od ubezpieczyciela dopłat do odszkodowania.

Czy muszę czekać na decyzję ubezpieczyciela, by rozpocząć remont?

Jak wiesz już ze wstępu tego artykułu nie musisz czekać na wydanie ostatecznej decyzji, by rozpocząć prace remontowe. Zresztą w wielu przypadkach szybkie podjęcie działań jest nawet wskazane – chociażby gdy zwlekanie prawdopodobnie doprowadzi do pogłębienia zniszczeń.

Wyobraź sobie na przykład, że w pożar zniszczył część dachu w Twoim budynku gospodarczym. W efekcie do środka może dostać się deszcz lub śnieg. Niepodjęcie żadnych działań prawdopodobnie sprawi, że stan konstrukcji budynku się pogorszy i w efekcie zamiast remontu dachu czeka Cię jego całkowita wymiana. Ubezpieczyciel nie powinien ponosić tych większych kosztów, jeśli można było ich uniknąć. W odpowiedzi wskaże więc na pewno, że odpowiada tylko za normalne następstwa pożaru, a nie dodatkowe szkody wynikające z Twoich zaniedbań. W efekcie spotkasz się z koniecznością dopłaty brakującej kwoty za remont po pożarze z własnej kieszeni.

Rozpoczęcie remontu po pożarze przed uzyskaniem pełnego odszkodowania ubezpieczyciela nie oznacza, że wszystkie koszty pokryjesz z własnej kieszeni

Rozpoczęcie remontu przed uzyskaniem pełnego odszkodowania po pożarze domu, mieszkania czy firmy wiąże się z koniecznością zapłaty zaliczek. Straty po pożarze zwykle są duże, więc wykładanie kolejnych pieniędzy na remonty z pewnością nie jest dla Ciebie optymistycznym scenariuszem.

Pamiętaj jednak, że po rozpatrzeniu Twojego zgłoszenia szkody i okoliczności pożaru ubezpieczyciel wypłaca tzw. kwotę bezsporną. To część odszkodowania, co do której nie ma wątpliwości, że rzeczywiście Ci się należy. Ta kwota w wielu przypadkach wystarcza na rozpoczęcie najważniejszych prac, takich jak zapłata zaliczek na zabezpieczenie dachu, wymiana okien czy podstawowe prace budowlane.

Przeprowadzasz remont przed otrzymaniem pełnego odszkodowania za pożar? Dokumentuj wszystkie prace!

Każda naprawa, każdy zakup materiałów, każda godzinę pracy – wszystko to musisz udokumentować fakturami, rachunkami, a najlepiej dodatkowo także zdjęciami przed i po wykonaniu prac. To właśnie te dokumenty staną się później podstawą do dopłat od ubezpieczyciela.

Jeśli wysyłasz do ubezpieczyciela  fakturę, z której jasno wynika, że koszt koniecznych napraw opiewał na taką i taką kwotę i naprawy te już zostały przeprowadzone, to nie ma podstaw, by to zakwestionować. Towarzystwo ubezpieczeniowe czarno na białym widzi, jaka była rzeczywista cena przeprowadzonych prac. Jedyne, co pozostaje, to zwrócić Ci poniesione wydatki.

Gromadzenie takich dowodów i faktur będzie mieć duże znaczenie także w sytuacji, gdy ubezpieczyciel już sporządził kosztorys przewidywanych napraw, ale rozmija się on z rzeczywistością. 

Dlaczego przyznane odszkodowanie często nie wystarcza, by przeprowadzić remont po pożarze domu lub firmy?  

Kiedy ubezpieczyciel sporządza kosztorys przewidywanych prac, ustala, jakie naprawy są niezbędne i z jakimi wydatkami się wiążą. Pod uwagę bierze wszystkie kwestie mające wpływ na wycenę:

  • Rozmiar szkód,
  • Materiały niezbędne do przeprowadzenia napraw,
  • Koszty remontu budynku po pożarze.

Teoretycznie więc efekt tych obliczeń powinien być zawsze taki sam – ustalona kwota będzie odpowiadać kosztom, które poniesiesz, by przywrócić budynek do stanu sprzed pożaru. W praktyce jednak sposób, w jaki ubezpieczyciele wyceniają szkody często sprawia, że ich obliczenia mocno rozmijają się z rzeczywistością. W efekcie dochodzi do zaniżenia kosztów remontu po pożarze.

Najczęstsze problemy z kosztorysami ubezpieczycieli to:

  • Zaniżanie stawek robocizny Zwykle są to realne stawki, ale niekoniecznie obowiązujące w Twoim województwie. Tymczasem ubezpieczyciel musi brać pod uwagę realne koszty takich usług, a nie wybierać najniższą możliwą stawkę w Polsce.
  • Nieuwzględnianie niektórych prac remontowych Czasem nawet bez uzasadnienia ubezpieczyciel pomija niektóre prace, nie uzasadniając, dlaczego tak zdecydował.
  • Błędna kwalifikacja materiałów remontowych Wystarczy spojrzeć choćby na to, jak zróżnicowane są ceny pokryć dachowych: w zależności od tego, który produkt ubezpieczyciel weźmie pod uwagę, kosztorys może diametralnie się różnić. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że materiałów potrzebnych do remontu po pożarze jest naprawdę wiele, staje się jasne, jak duży wpływ będzie mieć to na ustalone odszkodowanie.

Oczywiście to nie wszystkie powody. Więcej na ten temat znajdziesz w artykule poświęconym w całości najczęstszym przyczynom zaniżania odszkodowania po pożarze.

Zaniżony kosztorys remontowy po pożarze nie zawsze musi wynikać ze złej woli ubezpieczyciela. Prowadziliśmy już wiele spraw, w których poszkodowani dokonywali remontów po pożarze. Bardzo często okazywało się wówczas, że szkody są większe, niż z pozoru się wydawało i nie przewidział tego ubezpieczyciel, sam poszkodowany, a czasem i nawet ekipa remontowa. To, co z zewnątrz wygląda na powierzchowne uszkodzenie, może wymagać wymiany całej konstrukcji. Tak samo jak niektóre wady (np. uszkodzenia instalacji elektrycznej) mogą ujawnić się dopiero podczas demontażu.

Jak ustalany jest zakres szkód po pożarze?

Po zgłoszeniu szkody ubezpieczyciel wysyła na miejsce swojego rzeczoznawcę (likwidatora), który ma za zadanie ocenić rozmiar zniszczeń i sporządzić protokół oględzin oraz dokumentację zdjęciową. Ten protokół stanie się później podstawą do ustalenia wysokości odszkodowania.

Wielokrotnie jednak spotykaliśmy się z sytuacjami, w których rzeczoznawcy wysłani na miejsce byli osobami z niewielkim doświadczeniem w zakresie oceny szkód pożarowych. Jeden z najbardziej ekstremalnych przypadków to ten, w którym pracownik ubezpieczyciela pomylił stan budynku po przeprowadzonej akcji gaśniczej z budynkiem „porzuconym”. Próbował też ustalić zakres zniszczonych płodów rolnych bez jakichkolwiek konkretnych danych (nie wziął pod uwagę choćby oczywistego faktu, że wielka część siana po prostu się spaliła. Zamiast tego próbował ocenić ilość płodów tylko po pozostałościach zalanych wodą w trakcie działań straży pożarnej).

Chcesz wiedzieć więcej o tej sprawie? Przeczytaj nasz artykuł:

Zaniżone odszkodowanie za pożar w gospodarstwie? Sprawdź, jak wygraliśmy z ubezpieczycielem i odzyskaliśmy pełną kwotę za zniszczone płody rolne [case study]

Takich błędów jak ten opisany wyżej możesz uniknąć. Najlepiej korzystając z pomocy doświadczonej kancelarii tuż po zgłoszeniu szkody ubezpieczycielowi. Wtedy specjalista od szkód pożarowych będzie mógł zjawić się na miejscu i aktywnie uczestniczyć w oględzinach dokonywanych przez pracownika ubezpieczyciela. To znacznie zwiększa szanse, że protokół szkód od razu zostanie prawidłowo sporządzony, a w efekcie kwota bezsporna wypłacona przez ubezpieczyciela będzie wyższa. A im więcej pieniędzy na remont po pożarze dostaniesz na start, tym łatwiej będzie Ci przeprowadzić wszystkie niezbędne prace.

Czy można w ramach remontu po pożarze ulepszyć budynek? Co z kosztami takich zmian?

Remont po pożarze to często jedyna okazja, żeby wprowadzić od dawna planowane zmiany. Pytanie brzmi: czy można to zrobić i kto za to zapłaci?

Zasadniczo ubezpieczyciel ma obowiązek przywrócenia budynku do stanu sprzed pożaru. Możesz zdecydować się na materiały wyższej jakości, rozbudowę albo dodatkowe udogodnienia. Jednak w takim przypadku różnicę między przywróceniem budynku do stanu sprzed pożaru a wyremontowaniem go do „ulepszonej wersji” pokryjesz z własnej kieszeni. 

Dodajmy jednak, że granice nie zawsze są ostre. Być może konkretne materiały nie są już dostępne na rynku albo przepisy budowlane w międzyczasie się zmieniły i teraz konieczne jest zastosowanie innych rozwiązań. W takiej sytuacji dodatkowe koszty mogą obciążać ubezpieczyciela.

Wycena ubezpieczyciela jest niższa niż koszty remontu po pożarze? Nie musisz zgadzać się z wydaną decyzją!

Jeśli uważasz, że wycena dokonana przez rzeczoznawcę ubezpieczyciela jest nieprawidłowa lub zaniżona, masz pełne prawo ją zakwestionować. Zresztą, jeśli w międzyczasie przeprowadzisz remont po pożarze i przedstawisz odpowiednie dowody, trudno będzie zakwestionować, że masz prawo domagać się wyższych kwot.

Procedura jest w tym przypadku standardowa – składasz reklamację od decyzji ubezpieczyciela. Wskazujesz w niej, z czym się nie zgadzasz, dlaczego uważasz wycenę za błędną i dosyłasz faktury. Jeśli czekają Cię dalsze prace remontowe, od razu możesz też przedstawić kosztorys sporządzony przez firmę remontową.

W trakcie prowadzonych rozmów z ubezpieczycielem możesz na bieżąco dosyłać faktury za poniesione już koszty remontowe. Jeśli rozmowy polubowne nie przynoszą efektu, zawsze możesz skierować sprawę do sądu. Choć w przypadku, gdy reprezentuje Cię profesjonalista i przedstawiasz faktury za wykonane prace, ubezpieczyciel zwykle nie będzie kwestionował tak mocnych dowodów.

Skup się na remoncie, uzyskanie pełnego odszkodowania zostaw nam

Prowadzenie remontu po pożarze to już wystarczający stres. Nie musisz dodatkowo zajmować się walką z ubezpieczycielem o każdą fakturę. Nasza kancelaria może Cię w tym wyręczyć, a Ty zyskasz możliwość skupienia się na tym, co najważniejsze – przywrócenia budynku do stanu użyteczności.

Oznacza to też dla Ciebie brak konieczności ciągłego kontaktu z ubezpieczycielem i czuwania nad rozwojem sprawy. To my będziemy prowadzić rozmowy, pilnować, by każda faktura została dosłana, upominać ubezpieczyciela, gdy zbyt długo nie będzie odpowiadał.

Skontaktuj się z nami już terazPamiętaj, że im szybciej kancelaria włączy się w sprawę, tym większa jest szansa na polubowne zakończenie bez konieczności angażowania sądu.

    Jesteś poszkodowany?

    Sprawdź za darmo, jaka kwota Ci się należy!

    Zobacz inne wpisy, które mogą Cię zainteresować:

    Skontaktuj się
    z nami i rozpocznijmy współpracę

    Skontaktuj się